[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Za tydzień od najbliższej soboty skończą trzy lata.
Naprawdę myślisz, że mogłabym zapomnieć ten dzień? zapytała Pottersfield,
wstając od stołu.
Nie, Elaine odparł Knight. Ja też go nie zapomnę. Nigdy. Ale mam nadzieję, że
kiedyś zdołam się z tym pogodzić. Liczę, że ty też.
Zapłacisz?
Knight skinął głową. Nadinspektor ruszyła w stronę wyjścia.
Elaine! zawołał za nią. Pewnie wyprawię im przyjęcie urodzinowe. Chciałbym,
żebyś przyszła.
Pottersfield spojrzała na niego przez ramię.
Jak już mówiłam, Peter odezwała się chrypliwie jeszcze nie wiem, czy jestem na
tym etapie.
Rozdział 70
Jadąc do domu taksówką, Knight zastanawiał się, czy szwagierka kiedykolwiek mu
wybaczy. Czy to miało znaczenie? Tak. Przygnębiała go świadomość, że jego dzieci mogą
nigdy nie poznać ostatniej żyjącej krewnej ich matki.
Zamiast pogrążać się w żalu, zmusił się do myśli o innych sprawach.
Selena Farrell była koneserką mody.
Tak bardzo nie dawało mu to spokoju, że zadzwonił do Pope. Odebrała poirytowana.
Wcześniej w laboratorium Chuligana pokłócili się o to, kiedy i w jaki sposób może
rozpowszechnić informacje na temat zbrodni wojennych. Chciała natychmiast opublikować
artykuł, ale Knight oraz Jack przekonywali, że najpierw należy poczekać na potwierdzenie z
Hagi i Scotland Yardu. Nie mieli ochoty, by tę wiadomość przypisano agencji Private.
Twoja szwagierka potwierdziła wyniki badania odcisków palców? zapytała Pope.
Myślę, że dostaniemy je najwcześniej jutro.
Zwietnie żachnęła się dziennikarka. A prokurator z Hagi nie odpowiada na moje
telefony. Czyli nie mam nic na jutro.
Jest coś, czym mogłabyś się zająć zasugerował Knight, kiedy taksówka zajechała
przed dom.
Zapłacił kierowcy, a potem przez chwilę stał na chodniku, opowiadając Pope o
toaletce i ubraniach w domu Seleny Farrell.
Najmodniejsze ciuchy? spytała z niedowierzaniem. Ona?
Tak samo zareagowałem odrzekł Knight. Sądzę, że można z tego wyciągnąć
ciekawe wnioski. Po pierwsze, miała jakieś dodatkowe zródła pieniędzy poza uczelnią. Czyli
prowadziła skryte życie. Spróbuj do niego dotrzeć, a wtedy może znajdzie się i Farrell.
Aatwo powiedzieć mruknęła Pope.
Boże, jak ona go irytowała.
Nic więcej nie mam warknął. Słuchaj, muszę położyć dzieci do łóżek.
Porozmawiamy jutro.
Rozłączył się. Miał wrażenie, że ta sprawa go zżera, jak mityczny Kronos dzieci.
Zirytował się tą myślą. Gdyby nie olimpiada, pracowałby pełną parą, żeby odkryć, kto i
dlaczego zamordował czworo jego kolegów z Private. Postanowił, że gdy będzie już po
wszystkim, nie spocznie, dopóki nie wyjaśni tamtej zbrodni.
Wszedł do domu i ruszył po schodach. Usłyszał szuranie drzwi o dywan, a potem
odgłos kroków. Marta wychodziła z pokoju dzieci. Na widok Knighta przyłożyła palec do ust.
Mogę im powiedzieć dobranoc ? szepnął.
Już śpią odparła.
Knight zerknął na zegarek. Była dopiero ósma.
Jak ty to robisz? Ja nie potrafię ich położyć przed dziesiątą.
Znam starą estońską metodę.
Musisz mnie kiedyś nauczyć powiedział. Jutro o ósmej rano?
Kiwnęła głową.
Będę.
Chwilę się zawahała, po czym minęła go i zeszła na parter. Knight ruszył za nią.
Postanowił, że napije się piwa, a potem wcześniej pójdzie spać.
Marta włożyła kurtkę. Potem przestąpiła próg, ale odwróciła się, by spytać:
Złapał pan tych złych ludzi?
Nie odrzekł Knight. Ale mam wrażenie, że jestem już bardzo blisko.
To dobrze powiedziała Marta. Bardzo dobrze.
Rozdział 71
Pózniej tego samego wieczoru, siedząc przy biurku w newsroomie The Sun i jednym
okiem oglądając skrót imponującego zwycięstwa reprezentacji Anglii nad Ghaną w ostatnim
meczu fazy grupowej turnieju piłki nożnej mężczyzn, Pope znów się wściekała, że nie może
wyjawić związku Kronosa i Furii ze zbrodniami wojennymi na Bałkanach.
Nawet Finch, jej redaktor, przyznał, że choć to niesamowita historia, Pepe ma na razie
zbyt mało materiału na artykuł i może pozostanie tak jeszcze przez dwa, a nawet trzy dni, do
czasu aż prokurator z Hagi zgodzi się porozmawiać z nią oficjalnie.
Trzy dni! jęknęła w duchu. Będzie sobota. W sobotę nie opublikują takiego tekstu.
Czyli poczekają aż do niedzieli. Cztery dni!
Każdy poważny dziennikarz w Londynie zajmował się teraz sprawą Kronosa. Wszyscy
konkurowali z Pope, usiłując doścignąć albo przebić jej artykuły. Aż do dziś wyprzedzała ich
o całą długość. Teraz jednak obawiała się, że motyw zbrodni wojennych wyjdzie na jaw,
zanim ona będzie miała prawo opublikować swój materiał.
I co miała robić do tego czasu? Siedzieć bezczynnie? Czekać, aż zadzwoni prokurator
z Hagi? Albo aż Scotland Yard zweryfikuje odciski palców i ogłosi wynik całemu światu?
Ta sytuacja doprowadzała ją do szału. Powinna iść do domu. Odpocząć trochę.
Jednakże nie dawała jej spokoju myśl, że Kronos wie, gdzie mieszka. Bała się tam wracać.
Wobec tego zaczęła starannie badać każdy aspekt tej historii, usiłując znalezć jakiś punkt
zaczepienia.
W końcu niechętnie skoncentrowała się na sugestii Knighta, żeby przyjrzeć się Selenie
Farrell. Minęły już cztery dni od zidentyfikowania jej włosa z pierwszego listu Kronosa i trzy,
odkąd MI5 oraz Scotland Yard rozpoczęły polowanie, i wciąż nic. Profesor zniknęła.
Kim ja jestem, żeby jej szukać, skoro im się nie udało? pomyślała Pope, ale potem
doszła do głosu jej wojownicza natura: A niby dlaczego nie ja?
Reporterka przygryzła wargę, rozmyślając nad odkryciem Knighta, że Farrell była
koneserką mody. Przypomniała sobie o pełnej liście rzeczy znalezionych w jej domu i biurze,
którą detektyw z Private przesłał jej wczoraj w centrum sportów wodnych. Oczywiście
wcześniej przejrzała ten spis, koncentrując się na dowodach wrogości wobec igrzysk, esejach
krytykujących olimpiadę, a także nagraniu fletowej melodii.
Ale nie zwracała uwagi na ubrania, prawda?
Otworzyła listę i zaczęła ją przewijać. Od razu trafiła na suknie koktajlowe Liberty
oraz spódnice i bluzki Alice by Temperley. Drogie ciuchy. Warte setki funtów.
Knight twierdził, że profesor prowadziła sekretne życie. Może i miał rację.
Podekscytowana dziennikarka zaczęła szukać w notesie numeru telefonu do Niny
Langor, asystentki naukowej Seleny Farrell. W ciągu ostatnich czterech dni rozmawiała z nią
kilka razy, ale Langor konsekwentnie twierdziła, że jest zaskoczona nagłym zniknięciem
przełożonej i nie ma pojęcia, dlaczego jej DNA pojawiło się w związku ze sprawą Kronosa.
Asystentka naukowa odebrała telefon, ale początkowo potraktowała Pope z rezerwą.
Jednak wiadomość, że uczona interesowała się haute couture, wprawiła ją w prawdziwy szok.
Co? zdziwiła się. Nie. To niemożliwe. Zawsze naśmiewała się z modnych
strojów i fryzur. Choć z drugiej strony nosiła dużo różnych chustek.
Czy spotykała się z mężczyznami? spytała Pope. Miała się dla kogo stroić?
Langor w jednej chwili nabrała dystansu.
Policja też o to pytała. Powiem pani to samo co im. Myślę, że była lesbijką, ale nie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]