[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Chrystusowej [9:13], a braterska więz ulegnie wzmocnieniu [9:13-14]. Zaiste, jest to dar
niewysłowiony [9:15].
A co z [rzekomo] obiecanymi pieniędzmi z zamian za obfite dawanie? Wbrew teoriom o sianiu
pieniędzy i zbieraniu bogactwa , Bóg da nam... jedynie samowystarczalność, żebyśmy mogli
dobrze czynić [9:8]. Ponadto, będziemy ubogaceni ku prostocie , z którą inni będą dziękowali
Bogu [9:11].
Sami widzicie, do czego prowadzi wyrywanie tekstu o zasiewie z kontekstu całości. [2]
Jak dawali Macedończycy?
Dla chrześcijan z Macedonii okazja do okazania dobroczynności była łaską od Boga. Dlaczego?
Bo wiedzieli, że On odbierze sobie wielką chwałę w dziękczynieniach Jemu składanych, a oni
sami okażą miłość braciom i gotowość podporządkowania się nauce ewangelii, którą otrzymali
od apostołów. Paweł relacjonuje te wydarzenia współbraciom mieszkającym w Koryncie:
A powiadamiamy was, bracia, o łasce Bożej, okazanej zborom macedońskim, iż mimo licznych
utrapień, które wystawiały ich na próbę, niezwykła radość i skrajne ubóstwo ich
przerodziły się w nadzwyczajne bogactwo ich ofiarności; gdyż w miarę możności mogę
to zaświadczyć owszem, ponad możność, samorzutnie, usilnym naleganiem dopraszając się
od nas tej łaski, by mogli uczestniczyć w dziele miłosierdzia dla świętych, i ponad nasze
oczekiwanie oddawali nawet samych siebie najpierw Panu, a potem i nam, za wolą Bożą. [II
Kor. 8:1-5]
Apostoł Paweł zbierał w zborach poganochrześcijańskich pieniądze dla wierzących w Judei.
Robił to z dwóch powodów. Pierwszy wymienia w II Kor. 8:14 w obecnym czasie niech wasz
nadmiar wyrówna ich niedostatek . Jest to oczywista motywacja miłości braterskiej.
Po tym poznaliśmy miłość, że On za nas oddał życie swoje; i my winniśmy oddawać życie za
braci. Jeśli zaś ktoś posiada dobra tego świata, a widzi brata w potrzebie i zamyka przed nim
serce swoje, jakże w nim może mieszkać miłość Boża? Dzieci, miłujmy nie słowem ani
językiem, lecz czynem i prawdą. [I Jana 3:16-18]
Drugim powodem był pewien dług, jaki poganie [nie-%7łydzi] zaciągnęli u zbawionych %7łydów,
którzy jako pierwsi ogłosili im ewangelię.
A teraz idę do Jerozolimy z posługą dla świętych. Macedonia bowiem i Achaja postanowiły
urządzić składkę na ubogich spośród świętych w Jerozolimie. Tak jest, postanowiły, bo też w
samej rzeczy są ich dłużnikami, gdyż jeśli poganie stali się uczestnikami ich dóbr
duchowych, to powinni usłużyć im dobrami doczesnymi. [Rzym. 15:25-27]
Interesujące jest to, że w powyższym fragmencie wyraznie widać, w jakich dobrach Izraela
uczestniczy Kościół w dobrach duchowych, nie fizycznych! Takiego to tłuszczu oliwnego
staliśmy się uczestnikami my, którzy pochodzimy z pogan [Rzym. 11:16-24]. Byliśmy kiedyś
bez [Mesjasza], dalecy od społeczności izraelskiej i obcy przymierzom, zawierającym
obietnicę, nie mający nadziei i bez Boga na świecie [Ef. 2:12]. Jednakże przez słuchanie z
wiarą otrzymaliśmy Ducha [Gal. 3:5]. A Pismo, które przewidziało, że Bóg z wiary
usprawiedliwia pogan, uprzednio zapowiedziało Abrahamowi: W tobie będą błogosławione
wszystkie narody. Tak więc ci, którzy są ludzmi wiary, dostępują błogosławieństwa z wierzącym
Abrahamem [Gal. 3:7-9]. Jakiego błogosławieństwa? Bóg (...) nas ubłogosławił w Chrystusie
wszelkim duchowym błogosławieństwem niebios. [Ef. 1:3]
Odpadają zatem wszelkie pretensje do bogactwa, ziemi, pełnego kosza i dzieży oraz
wszystkiego, co było zagwarantowane wyłącznie dla narodu żydowskiego w ramach Starego
Przymierza. Jeśli zaś idzie o dobra doczesne, to jak widać powinny płynąć [o ile to
potrzebne] raczej w drugą stronę, czyli nie do Kościoła, lecz od Kościoła w kierunku
potrzebujących.
Jak dawała uboga wdowa?
A podniósłszy oczy, ujrzał bogaczy, wrzucających swe dary do skarbnicy. Ujrzał też pewną
ubogą wdowę, wrzucającą tam dwa grosze, i rzekł: Zaprawdę powiadam wam, iż ta uboga
wdowa wrzuciła więcej niż wszyscy. Albowiem oni dorzucili do darów z tego, co im zbywa, ona
[ Pobierz całość w formacie PDF ]