[ Pobierz całość w formacie PDF ]

jeszcze dziwniejszych wieściach; kiedy jednak niebezpieczeństwo zagrażające Zachodniemu
Lądowi zostało zażegnane nawet się tego nie domyślano. Mężczyzni w dziwnych mundurach
nie potrafili powiedzieć co się dzieje, ani jak powinni się zachować, gdyż smagli, złowrodzy
mężczyzni mieli ogromną wprawę, byli subtelni i doskonale potrafili maskować swoje
poczynania.
Mimo to mężczyzni w oliwkowych mundurach zawsze będą pamiętać tę noc i opowiadać o
Ulicy, tak jak mówili o niej swoim wnukom; wielu z nich wysłano bowiem tego ranka z
zadaniem innym niż to, jakiego się spodziewali. Wiedziano powszechnie, że gniazdo anarchii
było stare, a domy, nadgryzione zębem czasu, zmieniły się w ruinę, niemniej jednak to, co
wydarzyło się tej letniej nocy zdziwiło wszystkich, ze względu na swą jednolitość. Nie da się
ukryć, iż zdarzenie to było nad wyraz osobliwe, pomimo iż na pozór wydawało się proste. Bez
ostrzeżenia bowiem, o nieokreślonej konkretnie godzinie (wiadomo jedynie, że po północy)
wszystkie domy stojące przy Ulicy, naruszone nieubłaganym czasem, burzami i żarłocznym
robactwem, zmieniły się w stertę gruzów; po katastrofie przy Ulicy nie pozostał nawet jeden
cały budynek - zachowały się tylko dwa samotne, żałosne kominy i fragment mocnego
ceglanego muru.
Nikt nie wyszedł żywy z ruin.
Poeta i wędrowiec, którzy wraz z tłumem gapiów znajdowali się w miejscu katastrofy
opowiadali dziwne historie. Poeta twierdził, że nocą, na wiele godzin przed świtem, w świetle
łukowych lamp widział jakby zamazane, obskurne, odrażające ruiny; i że przed brzaskiem
zdołał dostrzec nakładający się na nie zupełnie inny obraz. Opisał go jako skąpane w blasku
księżyca schludnie utrzymane domy, przy których wznosiły się majestatyczne wiązy, dęby i
klony. Wędrowiec zaś, że zamiast uporczywego smrodu unoszącego się zwykle w tym miejscu
czuł wyrazny, aromatyczny zapach kwitnących róż. Czyż jednak sny poetów i opowieści
wędrowców nie są jednakowo kłamliwe? Są tacy, którzy twierdzą, że rzeczy i miejsca mają
dusze i ci, którzy uważają, że tak nie jest; ja nie będę wypowiadał się na ten temat, ale
opowiedziałem wam o Ulicy.
3
THE RUINS OF TYRHHIA
ULICA
THE RUINS OF TYRHHIA
www.tyrhhia.prv.pl
4 [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anikol.xlx.pl