[ Pobierz całość w formacie PDF ]

trudną sytuację materialną, w której się znalezli, choć często nie są za nią bezpośrednio
odpowiedzialni.
Stąd też pomoc materialna winna uwzględniać sytuację psychiczną tych ludzi. W
ich złorzeczeniu wyrażać się może nie tylko bezradność, ale także urażona ludzka
duma. Trzeba mieć ją na względzie. Pomagając człowiekowi materialnie, bez
odpowiedniego wyczucia i delikatności, można go dodatkowo upokarzać, a przez to
pogrążać psychicznie jeszcze głębiej. W udzielaniu pomocy materialnej ważne są nie
tylko pieniądze i rzeczy materialne, ale także sposób ich przekazania. Trzeba tym
ludziom dyskretnie uświadamiać, iż szukanie pomocy i wsparcia materialnego,
szczególnie dla dzieci, nie jest bynajmniej upokarzające. Ludzie ubodzy materialnie,
tym bardziej rodziny wielodzietne, mają prawo do systematycznej pomocy ze strony
państwa i władz samorządowych. Tej pomocy trzeba się domagać, jeżeli władze
zaniedbują swoje obowiązki.
Z drugiej jednak strony, pomaganie osobom w trudnej sytuacji materialnej nie może
polegać jedynie na organizowaniu im środków do życia, z których one będą pasywnie
korzystać. Chodzi raczej o mobilizowanie ich do działania. Wszyscy winniśmy się
leczyć z roszczeniowej postawy wobec innych, którą odziedziczyliśmy po
komunizmie. %7łyliśmy prawie pół wieku w totalitarnym systemie, w którym zawsze
 oni" byli odpowiedzialni za sprawy ekonomiczne i społeczne, nas natomiast
obowiązywała wyłącznie uległość i ślepe niewolnicze posłuszeństwo wobec  ich"
władzy. Dziś trzeba nam budzić w sobie świadomość, że za sprawy społeczne,
gospodarcze i polityczne odpowiedzialny jest w jakiś sposób każdy obywatel. I chociaż
rodzina z czworgiem dzieci ma prawo domagać się odpowiedniej ochrony i pomocy ze
strony samorządu lokalnego i państwa, to jednak nie może ograniczyć się wyłącznie do
żądań i roszczeń. Złorzeczeniemnie zmieni się swojej sytuacji.
Udzielona w tym konkretnym przypadku pomoc może polegać także - przynajmniej
na samym początku - na uważnym i życzliwym słuchaniu. Jest bowiem niezwykle
ważne, aby ludzie ci mogli wypowiedzieć przed kimś swój żal, upokorzenie i odczucie
wyizolowania. Ktoś musi im pomóc  rozpuścić" gniew i żal, w jakich żyją być może
już od wielu lat. Organizując pomoc materialną, towarzysząc im życzliwie, trzeba
jednocześnie uświadamiać im, że bezsilny gniew jest po prostu stratą ludzkiej energii,
którą można by przecież zamienić na bardziej pozytywne działanie. Trzeba by także
odwoływać się do ich rodzicielskiego poczucia odpowiedzialności. Demonstrowane
przez rodziców poczucie bezsilności będzie kształtować taką samą postawę u ich
dzieci. Dobrze byłoby ich przekonać, na ile się tylko da, że nie jest prawdą, iż nic nie
da się zrobić. Nie żyjemy na pustyni. Wokół nas jest wielu ludzi życzliwych i chętnych
do pomocy. Trzeba się jedynie na nią otworzyć. Wydaje się, iż życzliwe towarzyszenie
może okazać się dla tej rodziny o wiele większą pomocą niż bezpośrednia pomoc
materialna, której organizowaniemwinni się zająć najpierwoni sami.
Oczywiście, te i tym podobne rady będą miały sens tylko wtedy, kiedy ludzie ci,
przynajmniej w minimalnym stopniu, otworzą się i pozwolą się wciągnąć w dialog.
Istnieją jednak tak dramatyczne, a niekiedy wręcz tragiczne sytuacje, w których ludzka
bezradność, niewiara w siebie, stany zniechęcenia i depresji są po ludzku nie do
przekroczenia. Wtedy może lepiej nie pouczać, nie dawać rad, ale po prostu być, trwać
z kimś w jego bezradności, pomagając i pocieszając, na ile się da.
Dla osoby pomagającej ważny jest wówczas nie tylko duch miłości blizniego, ale
także duch wiary i nadziei. Przeżywanie bowiem stanu bezradności, niemocy,
zagubienia wobec czyjegoś nieszczęścia może niszczyć psychicznie i duchowo, jeżeli
zabraknie ducha wiary. Jeżeli natomiast wzbudzi się w sobie świadomość, iż Pan Bóg
jest obecny i działa także w największej nędzy, wówczas ta sama, po ludzku
beznadziejna, sytuacja może stać się głębokim doświadczeniem duchowym. Wszystko
zależy od ducha wiary. Trzeba też ufać, iż ten duch wiary i nadziei będzie oddziaływał
także na ludzi zagubionych i stopniowo będzie ich przemieniał.
11. Wyznaniowy dialog spis treści powrót
Czy rozmowy na temat wiary z przedstawicielami innych wyznań, na przykład ze
świadkami Jehowy, są wskazane, czy raczej należy ich unikać?
Systematyczne i z góry zaplanowane unikanie rozmów z przedstawicielami innych [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anikol.xlx.pl