[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Zemsta 63
Ambasada��w diable śliska!
%7łegnam.
a
Papkin nóżki ściska.
Za przyjęcie óięki składa.
e em e a a s e
Nie ma za co.
O, i owszem.
a a
Sługa, sługa uniżony.
Proszę wrócić.
Nie wypada.
Suplikuj�x .
Tylko z góry.
Nie pozwolę.
t e a s a te e a
Jest tam który!
O, bez wszelkich ceremonii.
a
Panu temu wskazać drogę.
Zciskam nóżki trafić mogę.
Wziąć pod ręce nie bez laski
Schody ciemne macać trzeba
Zciskam nóżki zbytek łaski.
��w m asa a (z ��anc.) tu: poselstwo, polecenie.
��x (łac.) błagam, proszę.
Zemsta 64
em e m s sem a am s a e s am a s a s t
a t e a e s
st a e e e t
a a
Niech się óieje wola nieba,
Z nią się zawsze zgaóać trzeba!
Zemsta 65
AKT CZWARTY
a a m e a e e s e a e st e
a st st a a st e a e st e a ama t e a sa a
te a a a e s a a
e a s
es e t a s st s e m e t ma e a
a e e t e e a as e s e s m a s e e a
t ma a a e
No, Zmigalski! Czas przyspiesza,
Dalej, dalej na deresza��y :
Inwitacją�t p nieś piorunem
I spełń gładko me rozkazy.
Powtórz wszystkim po trzy razy,
%7łe na jutro, ja, pan młody,
Na weselne proszę gody.
Rozumiesz? No! Ruszaj z Bogiem.
m a s t m m e
Hej, Perełka! waść mi jutro
Nie zaglądaj do blaszanki,
Bobym waści przypiekł grzanki�t �,
Jutro sztukę pokaż światu:
Nie żałować, mocium panie,
Cynamonu i muszkatu�t �,
I wszelkiego aromatu�t �,
Aby było, jak należy.
Masz do ryby sza��an�t t świeży
I bakalii�t u po dostatku
Niechże bęóie dobrze, bratku.
Jakaż cy��a�t v , jaśnie panie,
Na pośrodku stołu stanie?
M.H. M.H. Maciej, Hanna.
W górze serca, w dole at�t w ,
A z konceptem�t x wszystko wszęóie.
Jaśnie panie, dobrze bęóie.
a a
��y e es tu: koń niezdecydowanej maści, białej pomieszanej z żółtą lub brunatną.
�t p ta a (z łac.) zaproszenie.
�t � e a tu ironicznie: dogoóił, sprawił przyjemność.
�t �m s at (inaczej: gałka muszkatowa; z łac.) przyprawa korzenna dodawana do ciast dla zapachu.
�t �a mat (z gr.) tu: przyprawy i korzenie pachnące.
�t t s a a (z arab.) przyprawa kuchenna kwiatu rośliny południowej o tej samej nazwie.
�t u a a e (z tur.) suszone owoce południowe, także ogólnie: słodycze.
�t v a tu: monogram lub inicjały imion osób, ku czci których odbywa się uroczystość.
�t w at (łac.) niech żyje.
�t x e tem (łac.) pomysłowo, dowcipnie.
Zemsta 66
t m m e a a a e
Długo Papkin coś nie wraca.
Rejent sieói jak lis w jamie,
Skąd wykurzyć ciężka praca;
Lecz wyciągnie moje ramię,
Jeśli jakie, mocium panie,
Korowody�t y robić zechce.
Ba! bo kto bądz nieuroku�u p
Z jaśnie panem w szranki stanie,
Tego wcześnie coś w nos łechce.
a e a a a e
A łechtliwej diable skóry
Ci z palestry�u � ichmościowie;
Nie dotrzyma żaden kroku,
Chociaż wyjóie czasem który.
Ba!
a s a
He, he, he, Pani Barska�u �!
Pod Słonimem, Podhajcami,
Berdyczowem, Aomazami�u �
Dobrze mi się wysłużyła.
Inna też to sprawa była!
Młódz, acz óielna, w boju óiarska,
Prym�u t dawała starszym w raóie,
Tak jak w poczet Bóg nas kłaóie.
Ale teraz to się staje,
%7łe od kury mędrsze jaje.
t m m e
Tęga głownia�u u , mocium panie
Lecz demeszkę�u v przecie wolę.
m e s s a
Ej, to śmiga! jakby wrosła
Niejednego ona posła
Wykrzesała z kandydata�u w ;
�t y (z ukr.) targi, trudności.
�u p e (staropol.) żeby nie urzec, nie uroczyć.
�u � a est a (z łac.) w Polsce szlacheckiej zgromaóenie prawników oraz ich pomocników (dependentów)
i uczniów przy trybunałach.
�u � a a s a Cześnik tak nazywa szablę, której używał w czasie konfederacji barskiej.
�u � m a e e ma miejscowości, w których stoczono bitwy lub potyczki w czasie
konfederacji barskiej.
�u t m (z łac.) pierwsze miejsce, pierwszeństwo.
�u u a część szabli okalająca rękojeść i ochraniająca rękę przed cięciem.
�u v demeszka szabla ze słynnej z twardości stali, wyrabianej w Syrii, w mieście Damaszku.
�u w e e e a s a esa a a ata mowa o sejmikach, na których o wyborze posła decydowała
często nie ilość głosów, lecz szable.
Zemsta 67
Niejednemu mem a�u x
Góieś przy uchu napisała:
ma a
Jak się wznosi, ledwie błyśnie
Oddaj się Bogu, jak świśnie!
e a
[ Pobierz całość w formacie PDF ]