[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Spowiednicy, widz c te dusze w takim stanie i takie niepohamowane ich pragnienie, uznali,
cho jeden z nich by m em gruntownie duchowym, e w rzeczy samej nie ma dla nich
innego lekarstwa.
10. I nie koniec na tym. Z jedn z nich do tego dosz o i do takich j zapa wewn trzny
przywodzi cierpie , e potrzeba by o dawa jej Komuni w. o samym wicie, aby dzie
prze mog a. Takie mia a szczere przekonanie, bo i jedna i druga nie by y to dusze zdolne
do ob udy i za nic na wiecie nie pope ni yby k amstwa. Mnie tam wówczas nie by o, ale
przeorysza napisa a do mnie donosz c, co si dzieje i jak nie mo e z nimi da sobie rady, i e
takie osoby powa ne, to jest spowiednicy, s zdania, e nale y ust pi i zgodzi si na to, bez
czego one wytrzyma nie mog . Ja z aski Pana od razu zrozumia am, jak rzeczy stoj , ale nie
objawi am zaraz zdania mego, a bym sama przyby a na miejsce; naprzód z obawy, e mog
si myli , a po wtóre, e nie wypada o stawa w sprzeczno ci z tymi, którzy te rzeczy
pochwalali, póki bym ich nie przekona a.
23
11. Jeden ze spowiedników tyle mia pokory, e skoro (s.493) przyjecha am na miejsce i z
nim si rozmówi am, przyzna mi s uszno . Drugiego przeciwnie, nie tak wysoko, czyli
raczej w porównaniu z tamtymi wcale nie duchowego, adn miar nie mog am przekona ;
ale ma o na opór jego zwa am, nie maj c takich wzgl dem niego obowi zków. Wzi am na
rozmow obie siostry; przedstawia am im racje, zdaniem moim, dostateczne do przekonania
ich o tym, e obawa ich, i bez Komunii w. umrze musz , jest tylko urojeniem. Ale my l ta
tak mocno w nich tkwi a, e jej adne racje nie zdo y wybi im z g owy. Zaniechawszy wi c
dalszych dowodze , oznajmi am im, e ja te , tak samo jak one, t skni do Komunii, ale si
od niej powstrzymam, aby z mojego przyk adu przekona y si , e i one komunikowa nie
powinny, z wyj tkiem dni Komunii ogólnej. Je li ma by z tego mier , wi c umrzemy
wszystkie trzy, bo zdaniem moim, lepsze to, ni gdyby podobny obyczaj mia si zaprowadzi
w tych domach naszych, gdzie s jeszcze inne dusze, tyle co i one kochaj ce Boga, a zatem i
ka da mog aby sobie ro ci prawo do takich e dla siebie wyj tków.
12. Skutkiem nawyku z o ju tak g boko si zakorzeni o, do czego pewno i diabe si
wmiesza , e gdy im nie dano Komunii, naprawd zdawa o si , e umr . Ja jednak
nieub aganie trwa am w postanowieniu moim; bo im bardziej one wzdryga y si przeciw
pos usze stwu (wyobra aj c sobie, e us ucha nie mog ), tym wyra niejszy widzia am w
tym dowód, e wszystko to tylko pokusa. Pierwszy dzie przeby y z wielk ci ko ci ,
drugiego cierpia y troch mniej, nast pnych coraz mniej, i kiedy wkrótce potem sama bez
nich przyst pi am do Komunii, bo mi tak kazano (sama z siebie nie by abym przyst pi a,
widz c tak ich s abo ), one zupe nie ju spokojnie to znios y.
13. W krótkim czasie przekona y si one i inne, e by a to pokusa i jak dobrze to si sta o, e
jej w por jeszcze zaradzono. Niezad ugo bowiem potem zasz y nieporozumienia mi dzy tym
domem a prze onymi (nie z winy sióstr, o czym mo e jeszcze w dalszym ci gu nieco
opowiem), a ci nie byliby pochwalili ani cierpieli podobnych zwyczajów. (s.494)
14. O, ile mog abym przytoczy tego rodzaju przyk adów! Wspomn tu przynajmniej jedno
jeszcze podobne zdarzenie, cho zasz o ono nie w klasztorze naszego Zakonu, tylko u
bernardynek. By a w tym klasztorze zakonnica, równie cnotliwa jak one dwie poprzednie.
Skutkiem ustawicznego biczowania si i postów, dosz a by a do takiego wycie czenia, e za
ka dym przyst pieniem do Komunii w., albo za ka dym gor tszym uniesieniem pobo nym,
natychmiast pada a na ziemi jak martwa i osiem do dziewi ciu godzin w takim stanie
pozostawa a. Zdawa o si jej i wszystkie tak s dzi y, e s to zachwycenia. A tak cz sto jej si
to zdarza o, e gdyby temu nie po ono tamy, pewna jestem, e bardzo z e by yby st d
wynik y nast pstwa. Wie o tych rzekomych zachwyceniach rozchodzi a si po ca ym
mie cie. Mnie bola y te s uchy, bo z aski i woli Pana wiedzia am, co o tym wszystkim s dzi
nale y, i w wielkiej by am obawie, na czym to si sko czy. Spowiednik tej zakonnicy by i
moim, bardzo mi przychylnym ojcem duchownym; b c u mnie, opowiedzia mi wszystko.
Ja mu na to o wiadczy am moje o tych zaj ciach przekonanie, e jest to tylko strata czasu, e
niepodobna, by by y to zachwycenia, e to wprost tylko skutek niemocy fizycznej.
Poradzi am mu, by jej zabroni dyscyplin i postów i kaza jej si rozerwa . Ona pos uszna,
uczyni a jak jej kazano. W krótkim czasie odzyska a si y i ju wi cej nie by o mowy o
zachwyceniach; a gdyby to by y prawdziwe zachwycenia, aden rodek ludzki nie zdo by
ich powstrzyma , dopóki by Bóg chcia , aby trwa y. Bo taka jest pot na si a ducha Bo ego,
e adna si a nasza nie zdo a mu si oprze , a przy tym jak mówi am dzia anie jego
24
wielkie w duszy skutki pozostawia. Natomiast rzekome te zachwycenia tak przemijaj bez
ladu, jak gdyby ich wcale nie by o, i niczego wi cej po sobie nie pozostawiaj , jeno
wyczerpanie fizyczne.
15. Z tego, co si powiedzia o, zrozumiejmy, e cokolwiek nas kr puje wewn trznie w
sposób taki, i czujemy, e rozum ju nie jest swobodny, wszystko to powinno nam by
podejrzane. Nigdy t drog nie nab dziemy wolno ci ducha, bo (s.495) jedna z g ównych
cech tej wolno ci zasadza si na tym, by my umieli znajdowa Boga we wszystkich rzeczach
stworzonych i swobodnie przez nie do Boga my si wznosili. Co poza tym jest, wszystko
to tylko niewola ducha, która, nie mówi c ju o szkodzie, jak wyrz dza cia u, wi zi dusz i
wzrost tej tamuje. I podobnie, gdy kto id c drog trafi na bagno lub trz sawisko i tak w nim
zabrnie, e dalej post pi nie mo e, tak i tu dzieje si z dusz , której, aby mog a post pi ,
zupe nej potrzeba swobody, bo nie tylko powinna wci i naprzód, ale i lata .
16. Co do tych, które mówi , albo którym si zdaje, e s poch oni te w Bogu i w tym
rzekomym zawieszeniu w adz wewn trznych ani panowa nad sob , ani my li rozerwa nie
mog , powtarzam raz jeszcze zdanie i rad moj : je li taki stan trwa dzie tylko albo cho by
cztery dni, albo i tydzie , nie ma jeszcze czego si obawia , bo nie jest to nic
nadzwyczajnego, gdy naturze s abej tyle czasu potrzeba, aby mog a przyj do siebie po
doznanym wstrz ni ciu. Ale je li rzecz dalej si przed a, wtedy ju nale y zaradzi z emu.
Tyle tylko w tym stanie jest dobrego, e nie ma w nim winy ani grzechu, e owszem nie jest
pozbawiony zas ugi przed Bogiem; zawsze jednak poci ga on za sob te szkodliwe
nast pstwa, o których mówi am, i wiele innych jeszcze. Mianowicie co si tyczy Komunii
w., niema a by aby to niew ciwo , gdyby dusza, dla niepohamowanego jej po dania, nie
chcia a by pos uszn spowiednikowi i prze onej. Jakkolwiek by wielkie czu a w sobie, za
odmówieniem jej Komunii, opustoszenie, nale y przecie, w tym jak we wszystkim,
umartwia j , cho w sposób agodny, aby jej nie popchn do ostateczno ci. Nale y im
umaczy i przywie je do uznania, e po yteczniejsza rzecz i potrzebniejsza jest zrzec si
woli swojej, ni szuka pociechy.
17. Mo e si w to wmiesza i mi w asna, jak tego sama na sobie do wiadczy am.
Zdarza o mi si nieraz, e zaraz po Komunii (gdy posta chleba musia a jeszcze ca a by we
[ Pobierz całość w formacie PDF ]